Budowa basenu niesie za sobą kilka korzyści. Poza prestiżem, uznaniem w oczach sąsiadów za tą inwestycją z całą pewnością przemawiają kwestie chęci poprawy kondycji fizycznej. To skuteczny sposób na walkę z upałami, dla rodzin z dziećmi miejsce świetnej zabawy. Projektując go, warto zastanowić się nad jego wykończeniem, czy chcemy mieć basen otwarty, czy może lepiej będzie zdecydować się na wariant kryty. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy.
Dlaczego warto postawić na basen bez zadaszenia?
Basen otwarty zapewnia pełny kontakt z przyrodą. Warto jednak podkreślić, że taka konstrukcja przydomowej pływalni wymaga odpowiedniego zaplanowania. Choć korzystanie z możliwości kąpania pod chmurką jest kuszące, w naszej szerokości geograficznej taka inwestycja może okazać się strzałem w kolano. Niestety dni słonecznych, ciepłych, bezdeszczowych, w trakcie których można by się cieszyć kąpielami słonecznymi i beztroską zabawą w wodzie — jest jak na lekarstwo. Deszczowe lato i jesienna słota szybko zniechęcają do aktywności na świeżym powietrzu. Rozwiązaniem problemu będzie decyzja o zadaszeniu basenu.
Zalety zadaszeń basenowych
Zadaszenia basenu, które ostatnimi laty pojawiły się na rynku to lekkie konstrukcje z aluminium, które nie tylko chronią przed deszczem, ale także chłodem i wiatrem powodując jedną wymierną korzyść: z basenu, a także terenu rekreacyjnego objętego zadaszeniem można korzystać zdecydowanie dłużej, niż pokazuje kalendarzowe lato. Zaletą systemu alu jest możliwość wykonania zadaszenia o dowolnych wymiarach i kształcie. Dzięki zbudowaniu przestrzennej osłony basenu niepotrzebne jest stosowanie dodatkowej ochrony w postaci plandek i pokryw basenowych, których zadaniem jest ochrona powierzchni przed zabrudzeniami, co może znacznie obniżyć koszty eksploatacji. W porównaniu z nimi systemy zadaszeń alu cechuje większa skuteczność zabezpieczenia przed zanieczyszczeniem wody tym samym znacznie rzadszą konieczność czyszczenia niecki.